niedziela, 26 października 2014

Stan po 2 latach pędzla Hakuro H50S i rok po zakupie Tangle Teezer

Dziś chciałabym Wam zaprezentować moich dwóch ulubieńców: pędzla Hakuro H50S i szczotki do włosów Tangle Teezer. Te dwa produkty są moimi niezbędnikami na co dzień. Dziś uświadomiłam sobie, że minęło sporo czasu od ich zakupu. Pędzel Hakuro posiadam już ponad 2 lata. Przez te 2 lata służył mi wiernie podczas codziennego makijażu. Czy nadal służy ?



Na powyższym zdjęciu możecie zauważyć, że z pędzla wychodzą pojedyńcze włoski. I tak jestem w szoku że dopiero teraz, po tych 2 latach. Wcześniej tego nie zauważyłam, a dodam że pędzel dokładnie czyszczę po każdym jego użyciu. Mimo tego defektu służy mi on nadal i nadal go uwielbiam ! Jeśli chodzi o strukturę włosia to nadal jest mięciutka. Dla mnie pędzel nadal idealnie rozprowadza podkład, lecz zauważyłam że przy pewnych produktach muszę sobie pomóc dłonią, ponieważ na twarzy zostają pewne niedociągnięcia. Póki nie zgubi wszystkich włosków, nadal będzie moim hitem :)

Kolejnym gadżetem, który niedawno obchodził swoją rocznicę jest słynny Tangle Teezer
Jak wygląda stan szczotki po tym czasie ? 



Posiadam oryginalną wersję tej szczotki. Jak widać na powyższych zdjęciach, ząbki po zewnętrznych stronach są lekko powyginane, lecz nie przeszkadza to w codziennym użyciu. Dodam że szczotki nie zabieram z sobą do torebki, jedynie w dłuższe podróże. Mogę stwierdzić, że ząbki powyginały się po prostu od codziennego stosowania. Zdaje sobie sprawę z tego, że wersja kompaktowa idealnie by się tu sprawdziła. Miałam okazję nawet wypróbować taką szczotkę, lecz dla mnie jest ona zbyt mała :) Możliwe że za bardzo przyzwyczaiłam się do starej. Poza powyginanymi ząbkami z szczotką nic się nie dzieje .. upadła mi wiele razy.. nie pękła, nie zarysowała się. Dla mnie nadal jest ona świetna i pewnie będzie mi jeszcze służyć przez dłuższy czas:) No chyba że skuszę się na kompaktową wersję :) 
 Z góry przepraszam za drobne włoski na szczotce.

A może wy macie już za sobą parę lat z tymi gadżetami ? Z chęcią poczytam jak u Was wygląda ich stan. 

Pozdrawiam cieplutko, 
Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz